- [T]eamForce Gaming -

Aker · The Pacemaker

Fajny temat co nie?

Wracamy do wspomnień Very Happy

Zaczę pierwszy Smile

Moja przygoda z medalem zaczęła się jakieś 3 lata temu. Grę na płytkach dostałem od Zalesia vel Huntera (pozdro dla Ciebie Smile

). Pierwszy cały rok grałem jak typowa lamka. Bez wiedzy o takich rzeczach jak eye, dmw, ts...
Głównie z polskich serwów to grałem na złotych kalesonach - wchodziłem przez grę Very Happy

Tak powoli zdobywałem skilla i uczyłem się od najlepszych... Smile

Po roku grania, głównie tylko z Hunterem i moim braciakiem Ultrasem dostałem propozycję do klanu DE. Pamiętam te słowa jak dziś: Chcesz do klanu? Hehe. Wtedy dowiedziałem się co to jest ts i dmw. Poznałem jednego z pro graczy polskiej sceny sh - Zielonego.
Kariera w DE nie trwała długo - brak grania klanówek, nie żebym się nie łapał do składu - po prostu były braki w organizacji tych meczy. Mimo wszystko pozdro dla ziomków z tego klanu Smile

Odszedłem do klanu Vicasa: KDK. Również dla was pozdro Very Happy

Był to fajny klan, może nie aż tak dobry, ale śmieszny Smile

TS w tym klanie najmilej wspominam - zabawne kłótnie pomiędzy Olejem a Lesikiem nie miały końca.
Zawsze ten klan będe wspominał z uśmiechem na twarzy Cool

Vicas odszedł do Heroes i powoli KDK zaczęło zdychać, pomyślałem wtedy że fajnie by było zrobić swój klan, taki dla którego najważniejsza by byłą organizacja i zabawa podczas gry.
Klan TeamForce utworzyłem wraz z kolegami z KDK - Olejem i Lesikiem (te downy zawsze musiały mi życie uprzykrzać Wink

) Jak wiecie klan ten egzystuje do dzisiaj Very Happy

. Powoli dołączali do niego moi kumple z podwórka - najpierw Hunter, potem OwneR i niedawno PejteR Cool

. Mam nadzieje, że będzie istniał jak najdłużej Very Happy

To tyle

Czekam na wasze posty Smile

.

Aparat

Ja zaczynałem grać w tę grę w Kafejce Internetowej
Byłem lamką(może dla niektórych cały czas jestem Very Happy

) I nie wiedziałem
co to OBj i grałem tylko TDM i FFa.
Do gry w domu namówił mnie niejaki RaveL... Kolega z osiedla
Powiedział:zainstalujemy u ciebie medala zrobie ci DMW, TS i inne potrzebne rzeczy... Było to jakies 4 miechy temu i własnie wtedy rzpoczeła sie moja prawdziwa przygoda z MOH SH. W oczku szukałem tylko serverów oBJ ZEBY zdobyc jak największego skilla. Dostałem sie do klanu FB dzięki Matysowi i ToMzjee... Potem grałem w kilku innyc takich jak MasS, 9th, TuE. Postanowiłem spróbowac do TFP... za 1wszym razem mi niewyszło... za 2gim sie udało, i sie z tego ciesze. (wczesniej grałem pod nickiem AparaciK!) To chyba wszystko.. Laughing

Dawidson · Dołączył: 22 Mar 2006

hmmmm ja zaczołem grać z kumplami w medala na kawiarence ( kawiarenka była mojego wujasa Very Happy

) grałem z nimi jakies 2 lata, potem miałem przerwe osiem miesięcy. Po tym czasie zainstalowałem sobie medala i po jakis 3dniach spróbowałem siły w klanie TeamForcePro(jak grałem na cafe byłem dwa razy leprzy niż w czasie co próbowałem dostac sie do klanu), ten klan poniewaz mój kumpel lamer cancer( wtedy nick Hegrir Laughing

) grał w tym klanie i mi go polecił, mysle że najsłabyszy z tego klanu nie jestem ale jak narazie zaprzestałemm grac ponieważ są wakacje i szkoda mi czasu na taką gre ( pykam tylko czasem z kumplami w warcrafta Very Happy

)

marO

ja gram od 5 iechow i ;p to jest moj kariera pzdr

JoiNt^ · Dołączył: 08 Mar 2006

Ja zaczołołem jakies 3 lata temu w kafejce u wójka czyli Kazinskiego grałem wtedy w <NKWD> czyli w klanie stworzonym przez Kazinskiego graliśmy wtedy w kafecjce ale po jakimś czasie dołączyliśmy do klanu BH. Ja miałem, wtewdy nick |†BH†|=™‡Kpt.NemO‡.PL= ale po jakimś czasie KazinskY zamkną kafejke.Wtedy zakończyło sie moje granie w Moh. Ale w grudniu 2005 załozyłem neta u siebie w domu. I po jakimś tygodniu gry w mohaas jakiś typ o Nicku Jabol zapytał mnie czy nie chciał bym grac w klanie crew. Ale ja odmówiłem. powiedziałem ,że niechce grać w żadnym klanie. po jakimś następnym tygodniu grania go spotkałem na servwrze BH ja sie go spytałem czy moge do crew on powiedział, że moge Wink

i wtedy właśnie rozpoczeła sie moja kariera w moh sh ale wtedy niemiałem DMW :(bo miałem polską wersje Moh i dmw mi niedziałało. W crew była zajebista atmosfera było zajebiśce ogólnie ale gdy sie połączyło ze sto procent niedostałem sie dalej ponieważ niemiałe m dmw Sad

więc poszedłem do klanu Hoo(L)s ale tam długo niepograłem bo klan sie rozpadł ;( no więc poszedłem do klanu respect ale tam mi sie niepodobała atmosfera na ts Wink

i wogóle więc postanowiłem pójśc do klau -=[TFP]=- tam była spoko atmosfera i wogóle Very Happy

więc postanowiłem tam zostać i gram tam do dziś Razz

ps - Jak pisałem ten post byłem najebay więc mogą pojawić się tam błedy ortograficzne Wink

i nie tylko Razz

YOUR_PROBLEM

Moja przygoda jak i bracika $n@ke'a zaczeła sie dokładnie rok temu w lipcu 2005 . W medala grał kuzynek i to długo , grał w klanie HK. Był tam jednym z lepszych graczy . Do dzis mu troszku skilla zostało , ale tylko troszku. U niego po raz pierwszy widziałem medala multiplayer . Wiele razy namawial mnie zagraj sobie u mnie chwile . Kiedyś sie skusiłem i mi zostało. Mam medala od lipca 2005 , bo wczesniej miałem stary komputer , na którym z medala miałbym tylko "pokaz slajdów". Kuzynek wiele mi opowiadał o medalu , klanach , cheaterach itp . Zacząłem grać , zdobywac skillla . Po miesiącu gry Aker chciał mnie do klanu TFP , powiedziałem , że nie chce do klanu . Nie chciałem , bo wiedziałem , że moh to gra zniszczona przez cheaty w duzym stopniu . Pograłem pół roku i doszedłem do wniosku , że w sumie skoro i tak gram czesto to mógłbym sobie do klanu wstapic cos pograć . Nic nie tracę. A że TFP mnie chciało i kiedys obiecałem Akerowi , że jak pójde do jakiegos klanu to klan TFP bedzie brany pod uwagę jako pierwszy to własnie tu przyszedłem. Wczesniej miałem z TFP 2 treningi jako free player by sie przyjrzeć itp. Pamietam do dzis jak pecha na treningach do mnie miał Zielu , bo czesto go spotykałem w Szpitalu u góry (southern france) w oknie jak kampił i zawsze tam dostawał baty ode mnie w tym pomieszczeniu...hihi potem sie wyrobił i czasem tez mnie jedzie. Powiedziałem tez , że jak mi sie cos nie spodoba w TFP to odejde , bo nie bede swoim nazwiskiem (nickiem) firmował dziadostwa . W klanie tym nie było ani dobrze , ani źle . Wizerunek klanu nie był za dobry . Nie było jakis specjalnych zasad itp. Postanowiłem to zmienić . Wraz z Akerem i Radą Klanu postanowilismy to zmienić. Ustalono procedure rekrutacji (dwustopniową) , zasady jakimi sie bedziemy kierować ,przebudowano regulamin klanu itp. Efekt jest dzis widoczny. Mamy zaprzyjaznione klany w kraju i za granicą , jestesmy postrzegani jako solidny , uczciwy i dobry klan o profesjonalnej organizacji i tacy też jestesmy w rzeczywistości. Nie pozostaje nic innego jak tylko dbać o to , przestrzegać zasad i dobrze się bawić co tez od dłuzszego czasu robimy i bedziemy robic.

Wolf · Dołączył: 07 Mar 2006

Moja przygoda z MOHSH zaczęła się 6 miesięcy temu. Wcześniej dużo słyszałem o tej grze od kumpli z klasy (D4rkn3Za, Lil'Fame i Nasha), którzy grali w to od dłuższego czasu. Cool

Pierwsze kroki stawiałem na serwach "BH" i "NG", grałem praktycznie przez 3 tygodnie nieustannie poniewarz miałem problemy z netem i bałem się, że jak wyłącze kompa to neta nie uruchomię Mad

. Jednym z moich pierwszych klanów było NG do którego dostałem się przypadkowo Razz

. Pewnego razu grałem z kumplami na serwie i jakiś gość [Filet Smile

] nie wierzył w moje umiejętności, myślał że mam dopałki. Za kilka dni zapytałem kumpli o jakie dopałki Mu chodziło, a gdy dowiedziałem sie co to jest byłem wkurzony i chciałem to wyjaśnić Laughing

, nie musiałem go długo szukać bo jak się pużniej okazało był on ze mną na TS Embarassed

. Za pewien czas przetestował mnie i tak się tam znalazłem. Grałem tam może z tydzień poniewarz po pewnym czasie nie było chętnych do gry, a klan na dzień dzisiejszy jest w HIBERNACJ.

Po pewnym czasie usłyszałem od YP, że jest fajny klan -=[TFP]=- i żebym spróbował swoich sił właśnie tam Laughing

. Za kilka dni napisał do mnie na GG Aker i zaproponował mi grę w klanie. No i tak się tu znalazłem Cool

, z tego co pamiętam to razem ze mną był testowany, a następnie zrekrutowany JACOBO Smile

(POZDRAWIAM).

FoX1982

Przygoda z medalem zaczeła sie bardzo dawno, od asaluta w którego grałem 2lata w cafejce z kumplami. Póżniej przeszedłem na sh. Pierwszy klan to al-kaida pozniej respect który było do bani!!!!!!! a skończyło sie na tf z kórego jestesm zadowolony. Podstawa to dobra zabawa, szczególnie na ts-ie.

YOUR_PROBLEM

Hunter!

Małe sprostowanie Aker, najpierw zaczelismy grac w MOH:AA w kafejce. Potem dopiero zaczeła sie przygoda kiedy człowiek łaczyl sie przez gre z serverem i latał po mapie z bazooka i granatem nie wiedziac po co i gdzie Smile

Chociaz ten granat został mi do dzis Smile

Aker · The Pacemaker

Ach te nady... Cool

Zielony

Moja przygoda z ta gra zaczela sie jakies 3 lata temu,kupilem wtedy MOH AA Deluxe-czyli gre AA wraz z pierszym dodatkiem czyli sh,chyba ponad pol roku gralem tylko i wylacznie single player(multi player nie moglem bo nie mialem wowczas internetu),kiedy juz posiadalem internet postanowilem sprawdzic rozgrywke przez siec,w opcji multiplayer gralem na poczatku tylko w AA poniewaz w sh brakowalo mi nowego patcha a ja wtedy nie wiedzialem nawet o tym:P(glupota nie boli).Wkoncu jednak zainstalowalem nowego patcha do dodaku sh i pogram tam przez siecgralem dosc sporo,na pierszym leprzym serverze ktory zobaczylem.Po pewnym czasie znudzilo mi sie granie,az pewien kumpel mi powiedzial zebym sprobowal gry w jakims klanie,zaciekawil mnie ten pomysl i tak po 5 minutowym poszukiwaniu w internecie jakiegos lanu sh znalazlem klan Affro dostanie do niego nie sprawilo mi wiekrzych problemow jak niekotrzy wiedza byl to jeden z najgorszych wowczas klanow w ta gre:) nie zabawilem tam dlugo,ale to tam rozegralem pierszaa moja wojne w cb(jeszcze na trybie tdm all off).Mojim nastepnym klanem bylo DE,tak gralem dosc dlugo jednak po pewnym czasie odszedlem poniewaz byl tam niski poziom gry oraz mala ilosc grania klanowek/sparingow nie odpowiadalo mi to.Ilusion chcial mnie wziasc wtedy do klanu nclr ale ja odmowilem nie dlatego ze nie chcialem ale dlatego ze nie mialem DMW,dopiero kiedy zaczelem grac w klanie z ryba,udalo mi sie zrobic poprawnie DMW,musze przyznac ze ryba nauczyl mnie wiele w ta gre,chadz charakter mial paskudny 13 lat wowczas sami wiecie:D.Kiedy mialem juz DMW,eye,ts i inne badziewia tego typu Mama zaproponowal mi dolaczenie do nclr tym razem nie odmowilem kiedy doszedlem do tego klanu,on sie rozpadl po jednym dniu,jakies klutnie nie pamietam dokladnie o co chodzilo chyba ze skiron kiedy byl upity i siedzial razemz Hulkiem na ts powiedzieli cos o filecie i ten sie wkurwil pozniej przylaczyl sie do tego mama i klan sie rozpadl.Niektorzy jednak chcieli grac dalej wiec zrobili rektywacje Waffen,cl mial byc Vodolot,byl swietnym cl pierszy raz mialem stycznosc z jakimi kolwiek taktykami na mecz itp,gralismy raczej tylko i wylacznie tdm nawet fajnie sie tam gralo jednak po pewnym czasie jak wszystki moje wczesniejsze klany Waffen sie rozpadlo,wtedy doszedlem do klanu smokai koro i tu sie zaczyna moja hostoria z obj kaliber sie dosc czybko rozpadl ale zalozylismy odrazy nowy klan ze smoekiem saints.smurfs,pamietam jak dzis te wojenki o 3,4 w nocy hehe po 2 miesiecznej grze w tym klanie zaczelo sie zmienianie klanow z mojej strony jak rekawiczki,jak to niektorzy mowili mozna powiedziec ze prze pewien czas zmienialem klany codziennie az nie trafilem do point,klanu ktory zalozyli ludzie ktorzy odeszli z breslau tacy jak Chmielo,ex,doktor,thc,sfirek po pewnym okresie gry klan sie jednak znowu rozsypal nikt nie mial czasu na gre jeszcze oamietam nasza ostatnia wojne 2vs6:) po tym przez pewnien czas znowu podrozowalem miedzy roznymi klanami szukajac miejsca dla siebie az nie trafilem do suRe,za to musze podziekowac chyba Chmielowi i don weru za to ze sie tam znalazlem.Pierszy raz mialem stycznasc z tak zorganizowana gra na klanowkach w ktorej kazdy musial wiedziec co robic itd musze powiedziec ze jesli teraz na to patrze to dopiero tam nauczylem sie grac w ta gre(mowie o obj bo tdm juz nikt prawie nie gral)gralismy pelno meczy tylko z klanami z gornej polki w cb 120 meczy na miescia tak przez kilka miesciecy to chyba mowi samo za siebie jacy bylismy pojebani:P w pewnym okresie bylismy wg mnie najleprzym klanem w Polsce przed 2fast4ystworzylismy swietny team ktory ogrywal niemal wszystkich takze z europy wygrawalismy z takimi klanami jak icr,implode,smile for you,Bac,cliche,Soa,lkc,db,fanatics,ig,exotic i z wieloma innymi,my polaczki na dandetnych netach ogrywalismy holendrow na ich serverach,kiedy mieli robic puchary proponowano suRe zeby grali w Euro cupie(wtedy jeszcze niewiadomo bylo ze go nie bedzie w sh) mysle ze klan suRe to najleprzy klan w jakim gralem z Piodem i Argonem na czele ktorzy na poczatku mojej gry w suRe wrzeszczeli na kazdego jak popelnij jakis maly blad ale musze przyznac ze przez to nauczylem sie grac(nie mowie tu o skillu dla niekumatych)wiec kiedy suRe bylo na szczycie nagle Piod skonczyl grac w medala(brak czasu) potem Argon,Funman tez juz malo gral przez to gral coraz gorzej i tak sie posypalo wielkie suRe oczywiscie gra dalej ale juz nie tym samym skladem wtedy wlasnie postanowilem odejsc od sure i poszukac czegos nowego trafilem do stArs,chlopaki mimo tego ze dobrze strzelali musieli sie jeszcze wiele nauczyc o grze w obj,chociasz musze przyznac ze bylem pod wrazeniem jak grali V2 jak niektorzy wiedza mapa ktora sure zawsze zawalali no i tak pokazywalem im to czego ja sie nauczylem w suRe i gra byla troche mniej chaotyczna pozniej usuneli klan stars za znany wszystkim incydent czyli czarne skreeny crtv(kompletna bzdura znam graczy najleprzy graczy w ta gre ktorzy mieli ten sam problem-tyle ze klan przeciwny nic z tym nie zorbilpo tym jak usuneli stare stars nie ma mnie w zadnym klanie to tyle na koncie chcialbym pozdrowic wszytkich swietnych graczy oraz ludzi ktorych poznalem w tej grze:Vodolota,Skiriona,Hulka,Mame,Ilusiona,Dawida,Chmiela,Sfirka,Ex,THC,pardoxa,Pioda,Sebe,wera,dziadexa,smoka,crashera,cravena i wielu wielu innych ktorych tutaj nie wymienilem

Zielony

no troche sie napisalem ciekawe kto to przeczyta:)

KriSuUu

Moja kariera w Sh zaczela sie rowniez od singla jednak najpierw trzeba bylo przejsc AA na singlu potem wyszlo SH ktore tez trzeba bylo przejsc. Oczywiscie juz podaczas gdy singla mialem zaszczyt pozyskac internet i mielismy tzw siec osiedlowa. No to ze wszyscy byli napaleni zeby zaagrac cos po lanie to odpalilismy medala. Oczywiscie gralismy tak jak gralismy jeszcze wtedy mialem pamietam Pentium III 550mhz to ta gra zupelnie inaczej wygladala. No i zagralismy na lanie bylem drugiw tabeli, jedyny ktory byl lepszy ode mnie i wymiatal praktycznie to byl moj kumpel z naprzeciwka. I tak obiecalem mu ze pogram troche w ta gre i wtedy zobaczymy jaki cwaniak jest Very Happy

No i zaczela sie gra na publikach TDM bo tylko to sie gralo. Gralem jakis rok chlopaki z lana juz wymiekli a ja gralem dalej. I wkoncu pomyslalem hmmm patrze jakies tagi co to jest moze ja tez cos takiego znajde. I znalazlem sie w klanie TLPR dzieki mojemu koledze z klasy w gimnazjum. Wowczasz to byla pierwsza klasa. No i ten kolega wkrecil mnie do klanu i Dawida aka CrTv jak kto woli. Gralismy sobie sparki bo wojenek w CB praktycznie nie bylo. Najwiekszym naszym sukcesem pamietam bylo wygrana z HK po jednej stronie ponad 100 fragami. Wszyscy tak sie podniecali Very Happy

Dawid pamietam wtedy jeszcze tak nie szarzowal a na czele tabeli bylem zawsze ja i Deizi aka AK47 ktory jest teraz w AK podobno. Zawsze sie z nim scigalismy kto bedzie pierwszy Smile

.Nie wiem czy mnie Deizi pamieta ale pozdro dla niego spoko typ. No i gralismy sobie pare miesiecy az wkoncu nasz glowny CL Reiben odpadl (Niedawno rozmawialem z nim pierwszy raz od 3 lat na gg, az dziwne ze mnie jeszcze pamietal) Potem klan sie przeksztalcil w SS-Szare Szeregi. Stworcami byli Aro aka Speed i Radwan. I potem zaczela sie lipa. Postanowili grac OBj a ja nie nawidzilem Obj wiec powiedzialem sobie nie. I przestalem grac przez jakis czas i tak po pol albo po roku powrocilem do gry. TObylo jakis rok temu na poczatku wakacji. Gralem sobie na publikach oczywiscie tylko TDM. Jednak przyszedl wrzesien a tu Dawid wyskakuje z propozycja abym zaczal grac Obj. A ja mysle sobie no w sumie czemu nie. I tak gralem mozna powiedziec pod przymusem na Obj Very Happy

. Nastepnie zostalem wkrecony do MoH bodajze przed Dawida. Tam poznalem m.in. Dziadexa Świstaka Tomeczka Wicia(chyba) i kogos tam jeszcze. Ale klan szybko polecial bo tomeczek w chuja polecial i przez jakis miesiac go nie bylo a byl CL-em. I potem szukalem dalej klanu. I pierwszy przystapilem do klanu bez zadnych znajomosci a byl to klan #A czyli Armageddon. Klan znanego wszystkim Warmastera Phoenixa itd. Na poczatku organizacja byla dobra. Pozniej warmaster przylapano oczywiscie my w to nie wierzylismy na poczatku. Jednak gdy polaczylismy sie z 2f2f powstal klan stars. Mozna powiedziec ktory byl moim najlepszym klanem "obj" duzo ich nie bylo. Po tzw segregacji czlonkow zostalo nawet niezla ekipa. Bedac w tym klanie nauczylem sie calej gry obj w sumie jak pozostali gracze ze stars. Oczywiscie widac teraz tego efekty. Ale widac jaka jest droga do slawy. Wiele podejrzen wpadek i takich gowien ze czasami sie przykro robilo i zastanawialo sie co ja tu robie? :0 No i do dzisiaj gramy w tym klanie widac efekty. Moze juz male osiagniecia mamy ale czekam na wiecej i czekamy na powrot zielonego ktory cos nas tez nauczyl. I to dzieki niemu niektore osiagniecia mamy. Ale stara gwardia zostala mowie tutaj o Bl@dym(najwiekszy whiner), Dziadexie (ktory sie wkurwia o byle co Very Happy

), Szycha aka Grammatik (CL spoko typ nawet na zywo Very Happy

), Ja we wlasnej osobie, No i CrTv. Powiem tak ze prawie dolaczyl do tej gwardii wesoly ale jakos nie wyszlo i coz lipa. Mowie gwardia bo przezylismy w tym klanie od poczatku i wtrwamy do konca mimo wzlotow i upadkow jakie juz mialy miejsce i jakie nas czekaja. Ale najbardziej jestem dumny z tego ze wchodze sobie na publik polski i po prostu ludzie mnie znaja wiedza kim jestem czasami sa wyzwiska albo kicka (od rasha) ale to nie wazne. Polska scena SH to jak taka Populacja. Ma sie wrogow i przyjaciol i tak pozostanie. A co do CrTv niech se gadaja a i tak gowno o tym wiedza. Nawet Iceman z heroes zmienil zdanie jak sie dowiedzial calej Bajki o CrTv. Ale jaki jest sens opowiadac ja wszystkim? A tym bardziej tym ktorzy maja po 13-15 lat.
Dzieki ze wogole to ktos przeczyta Very Happy

Aker · The Pacemaker

Zielony i Krisuuu - banned za posty Wink

Kto wam to przeczyta? Korzystajcie czasem z enterów Wink

marO

Dobrze widze ze wszyscy sie rozwineli to ja tesh musze cos dluszego sklecic to tak:

Moja gra zaczela sie jakies 6 miesiecy temu koledzy wzieli mnie to kafejki i tam gralismy rozgrywki na lanie. Chodzilem tam chyba codzienie i przesiadywalem po 4,5 godz i tak przez 3 miesiace. Wkoncu kolega powiedzial mi jak sie instaluje ta gre przez internet (patche itd), wiec gralem na poczatku w AA caly czas a gdzies tak od 2 miesiacy gram w SH przez internet. Moje klany w ktorych bylem to Destiny.sh , te typy no i teraz TF, teraz sie ucze dopiero grac ale nie powiem nie gram jush tak najgorzej Cool

Pozdawiam

)

[link widoczny dla zalogowanych]

KriSuUu

Zielony

YOUR_PROBLEM