- [T]eamForce Gaming -

.:: Since 28.o8.2oo5 ::.

Forum - [T]eamForce Gaming - Strona Główna -> .:: SpArInGi i MeCzE ::. -> Mecz w CB z DNA 5on5 OBJ
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Mecz w CB z DNA 5on5 OBJ
PostWysłany: Śro 1:10, 26 Lip 2006
marO

 
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Nowy Sącz





Data : 26.07.2006r
Godz : 22:00
Ustawienia : ONE NADES, FF On , LEAN ON , DMW ON
4x7 rund
Składy teamów

- [T]eamForce : marO^ , OwNeR! , YOUR_PROBLEM, Prism4tic , AkeR

=[DNA]= : Extreamfreak , DivisioN , FireFighter , Grill.MeistoR , Oberst

Wynik : 21:7 uuuuu;p

ScreenY:

The Hunt
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

V2 Rocket
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]



Moim zdaniem mecz strasznie zlamiony, skwar na tsie nie mozna bylo nic uslyszec, zero taktyki. Moze nastepnym razem sie poprawimy
P.S 4on4 sie duuuuzo lepiej gra ; D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 1:29, 26 Lip 2006
YOUR_PROBLEM

 
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Mikołów





...zgadza się mecz zlamiony STRASZLIWIE . Wszystko przez zbędne gadanie na TS i zmiany ustawień kiedy wróg juz jest pod naszym nosem . Komunikacja do bani , taktyki też . Przecież my tak nie gramy na codzień .
Strasznie głupi dzien dla nas.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 13:25, 26 Lip 2006
Aker
The Pacemaker

 
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Gąbin / Toruń





Sądzę, że mieliśmy gorszy dzień. Zdarza się. największe mam pretensje do siebei bo chciałem by było wszystko jak najlepiej, najlepiej był każdy ustawiony. Bardzo chciałem - aż za bardzo. To głównie przeze mnie na tsie było głośno. Marzą mi się mecze gdzie każdy wie gdzie jest dany kumpel ustawiony, bez zbędnego gadania na tsie oraz by to ustawienie dawało możliwośc wzajemnej asekuracji tak jak to było w meczu z imahun gdzie byłem pod wrażeniem naszej gry na drewnianych schodach. Podobnie graliśmy ze snakiem (schodzę tutaj na temat meczu z ak). Nie było kampienia oni chyba nie grali nigdy z drużynami które kampią i stąd ich przewrażliwienie. Raptem 2-3 razy zabiłem kogoś z kampy ale nie też takiej że zabiłem kogoś ładując mu naboje po plecach - stałem 2 razy np koło futryny i 2fast sam właził mi pod ogień. Nigdy też nie siedziałem cały czas na dupie (jak oni pod koniec meczu), ani snake, tylko np. pilnowałem danego sektoru, np. kładki czy drawnianych. Jestem zniesmaczony po tym meczu, ale przede wszystkim zawiedziony na graczach ak bo nie myślałem że tak odbiorą naszą gre strefową (nie mylić z kamperską!). Przewrażliwienie ak aż szkoda gadać, a zamiast pokazywać przykład (jak na renomowany klan przystało) pokazali jak nalezy umiejętnie kampić (w dosłownym tego słowa znaczeniu). Siedzieli w magazynie na stalinie i nie wyszli by stamtąd gdybyśmy my tam nie weszli, co oczywiście odbiło się na fragach w plecy. W 2v2 ak jest o wiele lepsze od nas to po co te całe ich zachowanie i tak byliśmy na przegranej pozycji od początku meczu. Dwóch reprezentantów kraju na naszych dwóch "leszczów" Wink. Bez szans Razz. Nie spodziewałem się takiej odpowiedzi od tak renomowanego klanu...

I jeszcze odp dla YP:

Nie jest mi wstyd po tym meczu. Pokazaliśmy ładną i efektywną grę. Bezsensu jest latać po całej planszy - lepiej jest trzymać dany sektor planszy i dąrzyć efektywnie do zwycięstwa. Nie jestem zwolennikiem kampienia. Sam nie potrafię usiedzieć na dupie dłuzej niż 10 sekund, ale umiejętnie trzymać np. drewniane jest optymalną techniką gry. Jakoś po meczu z imahun nie było głosów przeciwko nam że kampiliśmy itp. A nasza gra z Snakiem nie odbiagałą wcale od tego meczu.

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 13:36, 26 Lip 2006
Aker
The Pacemaker

 
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Gąbin / Toruń





Co do meczu z dna... Dawno nie widziałem (ciekawe czy będzie mi dane widzieć w przyszłości) tak dobrego gracza z STG44 mianowiczie grill.meistora. DNA niech się cieszy, że ma takiego gracza w swoich szeregach.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 15:02, 26 Lip 2006
$n@ke

 
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/7
Skąd: Mikołów





Cóż porazka zdarza się, podobno grały tam 3 osoby z pierwszego składu DNA, a więc był to cięzki mecz, przynajmniej mi się tak wydaje, albo jak pisaliście strasznie zlamiliśmy. Mam nadzieję, że wnioski z przegranego meczu zostały już wyciągnięte i w przyszłości czeka nas rewanż za tę porażkę.

... a propo meczu z AK zrobiłem tylko jeden raz kampe (za ścianą) w pierwszej mincie gry jak aker mi tłumaczył jaka taktyka miała być, później ani razu nie stałem dłużej w miejscu niż przez 2 sekundy,a oni uznali, że my kampimy (przynajmniej napewno nie ja) ciągle byłem w ruchu. Od momentu jak AK skampiło to ja ciągle latałem jak głupi ich szukać a oni raz na betonowych schodach kampili, raz w garażu (o ile można to nazwać garaż, czyli miejsce z beczkami, i z drabinką na Stalinie) i wogóle się nie ruszali i nawet niekiedy w oknach przykampili i mnie niejednokrotnie zdejmowali. Ani razu nie zrobiłem selfa,ani razu z okien nie strzelałem więc niech do mnie pretensji żadnych nie mają, co do kampienia.

THX, GG


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 15:11, 26 Lip 2006
Aker
The Pacemaker

 
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Gąbin / Toruń





Jednym słowem zachowanie AK było zdecydowanie przesadzone.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 16:24, 26 Lip 2006
YOUR_PROBLEM

 
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Mikołów





AkeR napisał:
Sądzę, że mieliśmy gorszy dzień. Zdarza się. największe mam pretensje do siebei bo chciałem by było wszystko jak najlepiej, najlepiej był każdy ustawiony. Bardzo chciałem - aż za bardzo. To głównie przeze mnie na tsie było głośno. Marzą mi się mecze gdzie każdy wie gdzie jest dany kumpel ustawiony, bez zbędnego gadania na tsie oraz by to ustawienie dawało możliwośc wzajemnej asekuracji .......



.....zgadza sie Aker

....rzadko ostatnio z nami grasz , więc mogłeś nie wiedziec , że my w zasadzie tylko na początku ustalamy kto gdzie jest a potem to juz sami wiemy jak sie ustawic i wzajemnie sie asekurujemy . Więc spokojniej musisz do tego podchodzic . Zreszta masz tez zwalony microfon i on tez daje niepożądane wrazenia dzwiekowe.

pozdro , cya


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 16:59, 26 Lip 2006
Aker
The Pacemaker

 
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Gąbin / Toruń





"...niepożądane wrazenia dzwiekowe." - jak to określił Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mecz w CB z DNA 5on5 OBJ
Forum - [T]eamForce Gaming - Strona Główna -> .:: SpArInGi i MeCzE ::.
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin