Chudy_Ed |
|
|
|
Dołączył: 11 Mar 2006 |
Posty: 486 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 3/7
|
Skąd: Warszawa |
|
|
|
|
|
|
„(...)SH już umiera, nie daje mi takiej frajdy, jak kiedyś”
[link widoczny dla zalogowanych] <--MaMa
[link widoczny dla zalogowanych] <-- MaMa dupa;p
Chudy_Ed : Witam
Mama : Cześć
Chudy_Ed : Proszę o krótkie przedstawienie - kim jesteś, skąd pochodzisz, czym się interesujesz?
Mama : Nazywam się Maciej Borowicz , prawie wszyscy w SH znają mnie pod nickiem MaMa Jestem chłop z Mazur ( nie mylić STOP! z Warmią) , a interesuje się ćwiczeniami
na siłowni, pływaniem, nurkowaniem, dziewczynami, imprezami
Chudy_Ed : Chłop z Mazur skojarzył mi się z kultową piosenką zespołu "Boys" (nr 1 polskiego Disco Polo:D) Dosyć bogate zainteresowania, co jest nieczęstym zjawiskiem wśród graczy SH. Siłownia - najczęściej kojarzy mi się z miejscem spotkań lokalnej dresiarki. Czyżbyś także należał do tej subkultury?
Mama : Akurat "Boysów" nie słucham Nie lubię dresiarzy i jeżeli taki idzie miastem - jakaś śmieszna ciota buja się w dresach i stara się pokazać, że jest jakiś zajebisty, to mnie to po prostu śmieszy Więc nie, nie należę do tej bandy idiotów , a na siłownię chodzę, bo lubię :> Ważę 100 kg i mam 190cm wzrostu, więc trzeba się jakoś wyrobić D
Chudy_Ed : Hehe, z takimi wymiarami to on sie może pobujać, ale raczej po telefon do Ciebie nie podejdzie. Od kiedy ćwiczysz, od czego to się zaczęło i czy osiągnąłeś w tym kierunku jakieś sukcesy?
Mama : Jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło, aby ktoś próbował mi ukraść telefon a od czego się zaczęło, hm... Najpierw ćwiczyłem zapasy jakiś czas, ale swojego środkowego palca ( odpowiedzialnego za krótkie nejdy ) nie rozjebałem :> tzn. miałem go skręconego, złamanego, uszkodzoną jakąś torebkę tzw. mix Na siłownię chodzę dopiero miesiąc :> ,bo wcześniej człowiek czasu nie miał Sukcesów na razie brak i wątpię ,abym startował w jakichś zawodach w przyszłości, bo robię to raczej dla siebie
Chudy_Ed : Ćwicz, ćwicz, a sukcesy same przyjdą Siłownia, pływanie - prawdziwy sportowiec. Od zawsze w Twoim życiu sport był na pierwszym miejscu?
Mama : Szczerze nie, dopiero ta " fascynacja " sportem zaczęła się w momencie, kiedy wstąpiłem do LO o profilu ratownictwo wodne ( jedyne takie w Polsce ) rozpoczęło się pływanie, np. od jakiegoś roku non - stop siedzę w basenie i nie żałuję :> Polecam każdemu, aby poszedł na basen albo nad jezioro i sobie popływał po 300-400 metrów albo więcej jak kto woli Tylko proszę Was - uważajcie nad wodą na to, co robicie , gdyż utonąć to jest chwila i nie zawsze będzie ratownik w pobliżu, aby Was wyciągnąć. Nie polecam pływania pod wpływem alkoholu
Chudy_Ed : Nono, wreszcie moje wywiady nabierają charakteru moralizatorskiego :d A tak serio, to jestem pod wrażeniem. Głupich debili, skaczących na główkę nie brakuje, ale ratownik na pewno się przyda. Z drugiej strony, jeśli ktoś popatrzy na Twoje "parametry” to zwątpić w Twoją użyteczność. Co Ty na to?
Mama : Jestem na takim kierunku, w którym mam do wyboru czy chce zrobić ratownika czy nie ... ja na razie takiego wyboru nie podjąłem , jednak posiadanie ratownika jest cholernie wielka odpowiedzialnością. Siedzisz nad wodą, nawet w cywilu, widzisz, ze koleś się topi, to musisz się rzucić, aby mu pomóc. Inaczej czeka cię sprawa karna, dyscyplinarka itp , Nie ma, że wypijesz browara nad woda itp Mnie został jeszcze rok, abym podjął decyzje, czy chce mieć ratownika czy nie. Niektórzy moi koledzy z klasy już podjęli tę decyzję - jedni go zrobili, jedni nie. Ja się ciągle waham. Kiedyś do naszej klasy wpadło 2 ratowników z całkiem niezłym stażem. Zadałem gościowi jedno pytanie : jak sobie poradził z jednym trupem, którego nie udało mu się wyciągnąć. On powiedział, że śnił mu się przez 3 noce, więc to tez jest przejebana sprawa, bo do oglądania martwych zwłok nie da się przywyknąć. A co do moich parametrów hm... przy swojej wadze i wzroście będzie mi łatwiej wyciągnąć kogoś z wody niż osobie, która ma 150cm i waży 50kg Ja osobiście bałbym się wejść do wody w momencie, kiedy taka osoba pilnuje plaży ) Nie mogę sobie wyobrazić, jak ona by mnie mogła wyciągnąć Chociaż teraz jest taki sprzęt, że głowa mała. Przeważnie, jak jest jakaś akcja, to sam nie jesteś, ale to już dłuższe lanie wody
Chudy_Ed : Jednym słowem - im większy ratownik, tym większe bezpieczeństwo?;p
Mama : Można tak powiedzieć jednak jak napisałem wyżej, jest teraz taki sprzęt, z którym i "mały" ratownik poradzi sobie ze 100 - kilową bestią
Chudy_Ed : Dobrze, w każdym razie zostaw namiary, gdzie można kąpać się w spokoju (patrz - gdzie pilnujesz;p)
Mama : Ja na waszym miejscu bym nie szedł tam, gdzie ja (może) w przyszłości będę pilnował natomiast polecam miejsca, gdzie będą stali ratownicy z MAZURSKIEGO WOPRU ) to jest naprawdę świetna ekipa i chyba jedna z najlepszych jaka jest
Chudy_Ed : Pojawimy się na pewno. Patrząc na Twoje hobby, trudno uwierzyć, że znalazłeś chwilę na komputery. Wytłumacz mi, jak to możliwe?
Mama : Czasem jest tak, że mam pół dnia wolnego, a czasem tak, że nie mam czasu nawet się wysrać Ogółem dużo grałem jak byłem młody : 13-14 lat. Do momentu, kiedy nie poszedłem do LO to napierdalałem maniakalnie w SH ( STOP! jaki ja głupi byłem) Ostatnie 2 lata - jakoś się to wszystko zmieniło SH już umiera, nie daje mi takiej frajdy, jak kiedyś.
Chudy_Ed : I tym sposobem dotarliśmy do głównego tematu naszej rozmowy - SH. Kiedy to nasz "Chłop z Mazur" zaczął podboje w Medala i kto go do tego namówił?
Mama : Heh STOP! kiedy to było Ja zacząłem grać w Medala jeszcze na PSX (Playstation) Była to wersja bodajże Underground. Hehe jeszcze dzisiaj mi ciarki po plecach przechodzą, jak sobie przypomnę gości w zbrojach, latających po zamku i próbujących za wszelka cenę obciąć mi głowę Po jakimś czasie wyjechałem na kolonie i kiedy wróciłem, zobaczyłem u siebie w pokoju nowiutkiego kompa i zainstalowanego Medala 1 część na nim i Return to Castle Wolfenstein Wiadomo oczywiście, która gra mnie wciągnęła najbardziej Po jakimś czasie założyliśmy sobie w bloku Internet ;D 128 kb na 8 osob lan2win. Z kumplami zaczęliśmy maniakalnie napierdalać w MoH:AA po lanie. Piękne, stare czasy :> Graliśmy w 3 osoby, zawsze FFA, na jakichś mapach pościąganych z Internetu Zawsze po każdym pojedynku wychodziliśmy na klatkę, aby "obgadać" wszystkie akcje, wszystkie strzały - zajebista sprawa .Po jakichś paru miesiącach kolega wpadł do mnie ze Spearhead, zainstalowałem go i tak jakoś wyszło, że gram w to gówno do dzisiaj W międzyczasie pokazał się bf1942, ale nie wciągnął mnie tak, jak SH
Chudy_Ed : Wiemy jak to się stało, tylko jeszcze kiedy nastąpił ten znaczący początek? Jakieś głębsze okoliczności?
Mama : To był czysty przypadek nastąpiło to hm... jakieś 4 miesiące po premierze SH. A kiedy zacząłem grac w AA, to nie pamiętam - za młody wtedy byłem
Chudy_Ed : Kolejny BARDZO dojrzały zawodnik, jeśli chodzi o staż na froncie. Co spowodowało, że po pierwszym miesiącu nie rzuciłeś tego w kąt i nie powiedziałeś "To nie dla mnie" Innymi słowy, co w tej grze najbardziej Cię wciągnęło i czy to samo trzyma Cię do dnia dzisiejszego przy SH?
Mama : Na te pytanie jest jedna odpowiedź i raczej odpowiedź, którą każdy stary gracz sceny SH Ci powie : LUDZIE. Mnie przy tej grze trzymają gracze, z którymi mam przyjemność grać. Kiedyś np BuBu <3 ,a teraz iCp i cale Nude Mógłbym wymieniać godzinami ludzi, których poznałem, z którymi świetnie się bawiłem itp , ale to chyba byłoby bez sensu ;P
Chudy_Ed : Tak, tutaj muszę się z Tobą zgodzić. Osobiście nie zależy mi na wygranych aż tak bardzo, jak na przebywaniu ze spoko ludźmi. Dzisiaj można Cię nazwać kosmopolitą - obywatelem świata SH. Znasz wszystkich, wszyscy znają Ciebie. Skąd wzięła się ta popularność wśród nie-polskich zawodników?
Mama: hm... Kiedyś to w ogóle nie byłem znany W pewnym momencie postanowiłem spróbować swoich sił za granicą. Tak trafiłem do szwajcarskiego klanu SwizZ grali tam goście z reprezentacji Szwajcarii w obj (chciałem zaznaczyć, że w tamtym momencie tyle wiedziałem o obj, że były 3 mapy ;P ) Oni mnie "przygarnęli" ,nauczyli grac OBJ-ta, za co im serdecznie dziękuje do dzisiaj. No ale to nie odpowiedź na pytanie, więc już dochodzę do sedna Po tym, jak nauczyłem się grać w Swizz OBJ-ta, to przeszedłem do klanu BNH ( w międzyczasie jeszcze było NG^ ,ale to polskie ) W tamtym momencie grało tam dużo "osobistości" z Europy, jak np. Finntroll albo Lonewolf itp Tak jakoś wyszło, że zacząłem ich poznawać przy kolejnych wojnach W tym momencie moja sława raczej pochodzi od oskarżania mnie o cheaterstwo Jakieś 80-% sceny SH sądzi, że na czymś jadę, ale jakoś złapać mnie nie potrafią Ale to jest fajne gdy wchodzisz na server, to jesteś rozpoznawalny, zwyzywany albo mile przywitany
Chudy_Ed : bogata historia. Czyli wychodzi na to, że od razu dostałeś transfer do zagranicznego klubu, bez wcześniejszego treningu w klanach polskich?
Mama : jedyne, co wtedy trenowałem w klanach polskich, to był TDM Do dzisiaj się zastanawiam, dlaczego Swizz dali mi taką szansę, aby z nimi trenować.
Chudy_Ed : Niezbadane są wyroki boskie ;p Jeśli miałbyś porównywać scenę SH (tak polską, jak i europejską) dzisiaj i wtedy, kiedy zaczynałeś, jakie byłyby podobieństwa i różnice?
Mama : Jeżeli miałbym to porównywać, to jedynie przy dobrym browarze i przy jakimś grillu w towarzystwie ludzi z SH. Tych starych, jak i tych nowych, niestety nie da się tego opisać.
Chudy_Ed : Wspominasz o ludziach. A o samej rozgrywce dzisiaj i wtedy, co możesz powiedzieć?
Mama : Wtedy się biegało :> w ataku i obronie , teraz się kampi nawet w ataku ;D
Chudy_Ed : Haha czyli sugerujesz, że wtedy obj był tdm'em na innych mapach?
Mama : można tak powiedzieć
Chudy_Ed : Rozgrywka w grę Medal of Honor : SH opiera się przede wszystkim na lidze ClanBase. Czy osobiście osiągnąłeś w niej jakiś znaczący sukces? (może być także ten zdobyty drużynowo)
Mama : Osobiście ? Mój osobisty sukces to NG^ i nucleaR outsidE ) 2 klany, w których zajebiście się czułem / czuje i "pracowałem/"pracuje" z zajebistą ekipa. Drużynowo osiągnąłem całkiem sporo, np. finał w TDM CUP , teraz znowu jesteśmy faworytami do wygrania. Jesteśmy drużyną, która przegrała 2 mecze TDM-a w historii i to 3on3 Wojny TDMa 2on2, 5on5 or 4on4 nigdy, przenigdy nie przegraliśmy, nawet nie byliśmy blisko przegranej. Nikt z nami szans nie ma no może persO ;P W obj w dużej drabince mamy 30 zwycięstw i 3 przegrane. W małej (2on2 obj ) mamy 61 zwycięstw i 5 przegranych od momentu, kiedy reaktywowałem ten klan - to tez jest jakiś wyczyn. Można powiedzieć, że demolujemy w trybie TDM. Jako jedyny klan mieliśmy 3 drabinki TDM na raz ( mowa o 1 miejscach ) Teraz został do kolekcji jakiś pucharek sexy koloru i Nude idzie do hibernacji na wakacje
Chudy_Ed : Hehe kiedyś NG^ może i było polskie, to samo można powiedzieć o NuCl, ale teraz jesteś jedynym polskim akcentem w tym klanie:) Jak długo trwało kompletowanie takiej ekipy? (niedawny sukces - zwycięstwo przeciw Perso 18:10 świadczy o dużej sile zespołu)
Mama : Dużo w tej mierze nieświadomie pomógł mi Warlord z BaC , wyrzucając Darkmastera z BaC, wkurwiając Emiela ( Watchera ) i behindfroko ) Teraz oni grają dla Nude, a Nknwnra poznałem na meczu przeciwko niemu Ogółem kompletowanie zespołu zajęło mi hm... parę miesięcy. Było dużo zmian, ludzie odchodzili i przychodzili, tak jest ciągle - to nie CS, gdzie jest stała ekipa 5 osób i tyle. Na razie trzymamy się w jednej ekipie i jest git :>
Chudy_Ed : Osobiście bym wolał, aby zamiast tych kilku pr0 wymiataczy z Europy było kilku Polaków więcej. Byłoby kilka więcej lose zapewne, ale przynajmniej byłoby do kogo kurwą rzucić. Nie myślałeś nigdy o tym?
Mama : nie A myślisz, że ja kurwami do nich nie rzucam ???^^ Jak zjebią jakąś akcje, to od razu idzie jakaś STOP! + jakieś przekleństwa po angielsku Każdy z nich wie, że jak podniesionym głosem wypowiadam słowo STOP!, to nie jest dobrze ;p
Chudy_Ed : Wnioskuję z tego, że w Polsce nie ma zawodników, którzy byliby na równi a nawet lepsi od tej ekipy, którą posiadasz teraz?
Mama : nie znam żadnego polskiego zawodnika, który by dorównał skillem Eike aka Behindfroko albo dla Emiela aka Watchera , ale może się mylę
Chudy_Ed : na usta mi się ciśnie jeden zawodnik - mr. m. Co prawda nie gra teraz, ale mógłby być znacznym wzmocnieniem Nude.
Mama : Wątpię powiem tak : ja go znam od początku kariery , Ty i polowa "nowych" graczy zna go u jego "schyłku" ,gdzie chłopak spędzał po 20 godzin na publiku i ćwiczył W końcu musiał się kiedyś wyrobić
Chudy_Ed : Dobra nie wnikam dalej ;p No dobrze - jesteście obecnie na 6 miejscu w dużej drabince (dlaczego na razie nie gracie - może o tym później) Jesteś jedynym aktywnym Polakiem w tym klanie ale jakoś nie znalazłeś uznania selekcjonerów drużyny narodowej. Dlaczegóż to nie ujrzeliśmy do tej pory POL|MaMa?
Mama : Kiedyś grałem w POL, ale w drużynie TDM :> A czemu ogółem nie dostałem szansy ? Myślę, że wtedy byłem jeszcze za młody i nie dorosłem do taga POL + miałem konflikt z Alienem
Chudy_Ed : A teraz dorosłeś? Jeśli ktoś poprosiłby Cię - graj w Team Poland, co byś odpowiedział?
Mama : raczej bym odmówił ,bo już nie mam tyle czasu, co kiedyś, aby grać , aby stawiać się na wszystkie treningi itp Jeżeli mam czas, to w całości poświęcam go dla PPP albo nudE
Chudy_Ed : PPP = małe Team Poland, jakby nie patrzeć. No dobrze, teraz pragnę nawiązać do tego, dlaczego nikt nie chce z Wami grać. Tak - cheaty. Większość sceny uważa Wasz team za gniazdo cheaterów, za dowód podają m.in. przytoczone przeze mnie zwycięstwo nad ekipą Pers0wnages. Z drugiej strony - nie od zawsze graliście na takim poziomie, jak teraz. Jak możesz się do tego odnieść?
Mama : Hmm... te chłopaki zawsze mieli takiego skilla, ale ktoś musiał ich połapać i zamknąć w jednym klanie, aby się "przebudzili" Ja wiedziałem, że wygramy z pers0 w takim składzie ) A co do nich, to niech najpierw nas złapią, a potem oskarżają Każdy zawodnik, który wchodzi na server, ma 100 życia i każdego da się zabić, czy to pers0 czy to pray3rs Myśmy zagrani doskonale w obronie, która nam dala jakieś 13 czy 12 rund, więc parę rund w ataku to była czysta formalność. Co do pers0, jeszcze goście siedzieli w takich miejscówkach, że aż mi się śmiać chciało Ale to druga histroria.
Chudy_Ed : Ok, przypuśćmy, że wy nie macie cheatów. Jak oceniasz, które czołowe klany posiadają teraz cheaty (może jacyś znani zawodnicy) i czy SH może być kiedykolwiek wyczyszczony?
Mama : Swoje zdanie mam o tym całym syfie, ale wybacz - nie podzielę się nim a czy SH może być wyczyszczone ? raczej nie
Chudy_Ed : Prosimy o Twoje zdanie!!!! Nie daj się prosić, wydaj europejską śmietankę SH!!
Mama : Na trzeźwo nikogo nie wydam
Chudy_Ed : bleeeeeeeeee, nie jestem przygotowany na tę ewentualność No ale niech Ci będzie, a nuż kiedyś przez moją natarczywość nie wyjmiesz mnie z jakiegoś mazurskiego jeziora:D
Mama : ratownik ma obowiązek wyciągać każdego ;p Nieważne, czy go lubi czy nie, ale zawsze mogę Cię walnąć =)) ofc przy ratowaniu Ciebie^^
Chudy_Ed : o nie, nie przeżyję uderzenia 100 kg żywej wagi. No dobrze, nie chcesz gadać o cheaterach, to co powiesz o obecnej polskiej scenie SH? Dajemy radę czy cienko jest?;p
Mama : Jeżeli wchodzę na publika polskiego, to mi się śmiać chce z poziomu. Ale jeszcze istnieje parę polskich klanów, którzy jednak prezentują większy poziom niż jakieś "FRIENDS" albo jakieś lamy na publikach :> Jest dobrze, bywało gorzej Z ciekawością czekam na nadchodzący NC. Ciekawi mnie, czy Polska da rade wygrać 3 raz "in row" bronz
Chudy_Ed : obra, czepiasz się, sam tak zaczynałeś, a teraz dopierdalasz słabszym:) Chyba każdy czeka na NC, Neo! - naszym nowym kapitanem, czekamy na sukcesy. Jak już jesteśmy w tym temacie, kogo wytypowałbyś do głównego line-upu NC AW?
Mama : Szczerze ? Nie widzę w Polsce składu, który by się nadawał ale to jest moje zdanie poparte wieloletnim doświadczeniem Zresztą nie sadzę, aby SH zasługiwał na kolejny NC...
Chudy_Ed : doświadczony chłop z Mazur w takim razie nie wystawiłby składu? A czy w historii polskiego Spearheada znalazło by się 5 zawodników, którzy przy selekcjonerze Mamie znaleźliby się w pierwszym składzie?
Mama : lepiej jest nie wystawiać nic niż wystawić coś na siłę i się skompromitować. Ja wychodzę z takiego założenia A w histori na pewno by się znalazło :> Myślę, że najlepszy skład TP, jaki mógłby być to : Alien ( w top formie ) Scarface ( top forma ) Magic ( top forma ) Piod ( top forma ) Maliniak ( top forma )
Chudy_Ed : I co zdaniem speca byśmy ugrali takim składem? Dalibyśmy radę Holendrom?
Mama : takim składem jestem o tym święcie przekonany
Chudy_Ed : no dobra, wygraliśmy już tego NC. I co dalej ze Spearheadem? Ile jeszcze pociągniemy, będąc po stronie Axis albo Allies?
Mama : to jedynie Bóg wie )
Chudy_Ed : Wymijająca odpowiedź, nie powiem. Co chcesz powiedzieć nam wszystkim na koniec, może ewentualnie kogoś pozdrowić?
Mama : chce pozdrowić wszystkie dziwki, z którymi było dane mi grac <3 i wszystkie kurwy, które mnie nienawidzą oraz cala moja klasę + rodzinę i ludzi, których poznałem w Piotrkowie na Majówce :>I chciałem Tobie podziękować za stracony czas ze mną i że chciałeś przeprowadzić ten wywiad :* I proszę Was - pływajcie w miejscach dozwolonych <3
Chudy_Ed : Dzięki za rozmowę i życzę jak najmniej topielców na Twoim rewirze. Ohoj
Mama : Cześć. |
|